Kimchi czyli Korea na talerzu


Nadszedł czas na uzupełnienie braków w lodówce a skończyło się koreańskie kimchi. Kimchi zagościło u mnie w kuchni mnóstwo lat temu gdy pracowałem przez wiele lat w koreańskim koncernie i jest obecne do dzisiaj. Powód: bo jest niezastąpione. Można je robić z różnych składników podstawowych. Nie tylko z kapusty pekińskiej. Również powszechnie znane są prozdrowotne właściwości kimchi (możesz o tym przeczytać m.in. klikając tutaj: "Usuwa metale ciężkie z wątroby. Konkurencja dla kapusty kiszonej"). Natomiast, tradycyjny sposób przygotowywania kimchi na zimę (kimjang) w 2013 roku został wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Stało się więc zarejestrowanym dobrem narodowym Korei.

Nie będę się tu wymądrzał z przepisami bo uważam, że najlepiej "słuchać źródła" czyli Koreańczyków. 
 
Ja dzisiaj poczyniłem tradycyjne kimchi z kapusty pekińskiej:
 

 

Przy okazji zrobiłem eksperymentalnie mały słoik kimchi ale z kapustek pak choi (bok choy):
 

Co do przepisów na kimchi to osobiście polecam: https://www.koreanbapsang.com/15-easy-kimchi-recipes/ oraz film na YouTube, pokazujący szczegółowo jak zrobić proste kimchi:


Generalnie kanał Maangchi to skarbnica wiedzy na temat kuchni koreańskiej: https://www.youtube.com/channel/UC8gFadPgK2r1ndqLI04Xvvw 



Popularne:

Obraz

Boczek w słoiku

Obraz

Babka ziemniaczana

Obraz

Tarta ze szparagami

Obraz

Kimchi dla leniwych